CHOCZEWO. Strażacy boją się o bazę operacyjną

Klëka Radia Kaszëbë 30.01.2015

Nie ma porozumienia w sprawie dalszych losów remizy Ochotniczej Straży Pożarnej w Choczewie. Wczoraj na burzliwej sesji rady gminy radni zdjęli tę uchwałę z porządku obrad. Strażacy obawiają się, że stracą swoją bazę operacyjną.

Mieści się ona w dawnych warsztatach Nadleśnictwa Choczewo, a w czerwcu kończy się okres dzierżawy terenu przez gminę. Władze gminy porozumiały się w tej sprawie z dyrekcją Lasów Państwowych – samorząd miałby przejąć remizę wraz z gruntami w zamian za 16 hektarów torfowisk. Większość radnych postawiła jednak veto. Gmina na tej wymianie straci – uważa jeden z opozycyjnych radnych Grzegorz Kozłowski. Opozycyjni radni domagają się kolejnej, trzeciej już wyceny. Wskazują też na inne przeszkody, m. in. zły stan obiektu i znajdujące się na przejmowanym terenie pozostałości po starej stacji benzynowej. Wójt gminy Wiesław Gębka odpiera zarzuty: nie ma mowy ani o rozbieżnościach, ani o dodatkowych kosztach remontu. Na sesję zjechało kilkudziesięciu strażaków z powiatów: puckiego, wejherowskiego i lęborskiego, tłumnie przybyli także mieszkańcy by pomóc choczewskiej OSP w walce o remizę. Nasze wysiłki spełzają na niczym – mówi Naczelnik OSP w Choczewie, Karol Wojciechowski. Na rozwiązanie tego problemu gminie zostało już tylko kilka miesięcy.

Udostępnij: 00

Tagi: Grzegorz Kozłowski, Karol Wojciechowski, OSP Choczewo

O zespole

Pioter Cëskòwsczi